Bój się ple ple- nadchodzę :)

Profesor 33 i 1/3

Witam szacowne grono. Przybyłem z misją wyjałowienia ple ple z najciemniejszych zakątków internetu. Na drodze mojej krucjaty stanęło Wasze "foRumCio". Na początek proponuje kategorię- Astronomia.

Czarne dziury.

Otóż niektóre ginące gwiazdy zapadają się i zmieniają w czarną dziurę, znikając z pola widzenia. Jądra największych gwiazd0 o masach ponad 30 razy przekraczających masę Słońca po wygaśnieciu reakcji termojadrowych bedacych ich źródłem energii gwałtownie sie zapadaja. W gwieździe tej wielkości grawitacja bardzo mocno sciska , a raczej ściąga materię ku środkowi, ze jądro prędko przechodzi przez stadium białego karła, i gwiazdy neutronowej (małe bardzo gęsto upakowanej materii- 1 cm3 waży tonę! czyli 10000 razy wiecej niż Ziemia- temperatura panują na powierzchni wynosi 17000K (chyba). Kiedy jadro jadro gwaizdy sie zapada śwaitło moze swobodnie opuscic jego pole grawitacyjne. Jednak w miare dalszego zapadania pole grawitacyjne staje sie silniejsze i czesc wypromieniowanego swiatła wraca ku powierzchni kurczacej sie gwaizdy. W koncu tylko prostopadłe do powierzchni światło moze uciec z coraz silniejszego pola. Kiedy gwiazda osiagnie rozmiary ponizej pewnej wielkości- tzw. promień Schwarzschlda- śwaitło nie może sie wydostać. Dalsze ściskanie materii przemienia ja w osobliwość. Promien ten to promień tzw. horyzontu zdarzeń czyli powierzchni ograniczającej obaszar niedostepny obserwacją, czyli wnetrze czarnej dziury. Zalezy on od masy osobliwosci. Mozliwe jest istnienie małej czarnej dziury np. o masie Ziemii- utworzyłaby ona wtedy czarna dziure o wielkosci zaledwie 2cm, a czarna dziura o masie gwiazdy zajełaby obszar średnicy kilku kilometrow)) po czym dzieje sie coś niezwykłego, rzekłbym niewytłumaczalnego: zapadanie jądra nie ustaje iw końcu znika ono w punkcie nieskończenie mniejszymod tej emotki uczen2.gif Staje sie ona nieskończeni gęstym i bezwymiarowym obiektem zwanym osobliwością. Pole grawitacyne wokoł osobliwości jest tak silna, ze nawet śwaitło, nie może sie z niego wydostać. Prawdę mowiąc, światło nie tylko nie moze opuszczać wnętrza osobliwości lecz także nie może się od niej odbić... każdy promyczek, ktoremu fartnie sie przebiegać obok jest wsysany do wnętrza, a wszystko co tam wpada jest stracone na zawsze. Z powodu tych własności obszar ktorego światło nie może już opuśić nazwany został czarną dziurą. Sama osobliwość jest bezwymiarowa, ale czarna dziurka ,a pewien rozmiar- im wiekszajest masa osobliwości, tym rozleglejsz jest obszar, z ktorego nie moze sie wydostać światło i tym roleglejsza czarna dziura. Inne miejsca gdzie mogą jescze isniecczarne dziury, to , jak uwaza się centra galaktyk- rowniez centrum naszej. Jest tak ponieważ jak uważają naukowcy ruch obłoków gazu i pyłu w centrum wzkazuje właśnie, że zanjduje sie tam osobliwość o masie jednej lub dwóch milionów gwiazd ( nie pamietam dokładnie). Mieści sie ona w czarnej dziurze o średnicy nie wiekszej niż średnica naszego Słońca (podobna osobliwość istnieje prawdobodobnie w środku galaktyki M31- czyli Wielkiej Galaktyki Andromedy). Wykrycie czarnej dziury może wydawać się niemożlwe, bo skoro ani swiatło, ani inne promieniowanie, ani Ania nie moze sie z niej wydostać, to coz moznaby zaobserwować. A jednak jest taki trick ! CZarne dziury wysysaja materię, która pędzi w otchłań po spirali, emitując promienie X. Są to krótkie, trudne do uchwycenia impulsy, wysyłane tuz przed zniknieciem materii w czarnej dziurze, Gdyby jednak czarna dziura byla skladnikiem układu podwójnego, powinna powoli wsysaś atmosferę swego towarzysza (tak to prawda towarzysze) , pobudzając w ten sposób silne i ciągłe promieniowanie X. Jednym z kilku źrodeł takiego promieniowani i oczywisty kandydat na czarna dziure jest Cygnus X-1, ktorym poczytacie na wlasna reke, bo mi sie nie chce o nim pisac. Teraz troche o uginaniu sie światła. Uginanie sie fali świetlenj pod wpywem grawitacji jest czyms powszechnym, tak jak złodziej w polskim parlamencie. Pole grawitacyjne Ziemii jest jednak tak słabe , ze praktycznie biorac światło rozchodzi się w nim po liniach prostych. Nawet Śłońce, największy obiekt w naszym sąsiedztwiem, zaledwie o drobny ułamek stapnia ugina dobiegające świetło dalekich gwiazd. Dopiero w obecności wielkiej masy ścicnietej w malej objetosci ugiecie fali staje sie zauwazalne. Nieskonczona gestosc osobliwosci w czarnej dziurze wytwarzapole grawitacyjne o szczeglonie wielkim natezeniu. Jesli światło ulega ugieciu w polugrawitacyjnym lub w jakimśośrodku, możliwe jest dostrzezenie obiektu ktory normalnie znajduje sie poza polem widzenia. Mozna powiedziec, ze we wnetrzu czarnej dziury czulibysmy sie podobnie jak na dnie szynu swietlnego, jednak swiatłodocierałoby do nas z całego otoczenia- obraz byłby wykoślawiony , ale obejmowałby wszytko wokół i gdyby udało sie przezyc w czarnej dziurze, to w jednym i tym samym momencie moglibysmy widziec to co dzieje sie z przodu i z tyłu- fajny bajer w sumie. Na krawedzi ciemnosci stanowiacej granice czarnej dziury potezne grawitacja wyprawia dziwaczne sztuczki z prawami fizyki. Horyzont zdarzen czarnej dziury- granica, poza ktora nawet swiatło nie moze sie wymknac- jest miejscem , z ktorego nie ma powrotu. Naukowcy tylko staraja sie przewidziec niektore dziwne wydarzenia zachodzace w poblizu horyzontu zdarzen i poza nim. Jescze zanim postawiono hipoteze istnienia czarnych dziur Einstein wykazał, ze przestrzeń i czas są ściśle poweiazane. Wewnatrz czarnej dziuryy i w jej otoczeniu przestrzen jest zniekształcona na skutek działania poteznegopola grawitacyjnego i czas ulega zwolnieniu. Gdybysmy znajdowali sie w poblizu czarnej dziury i obserwowali wpadajacego astronaute w rzeczywistaści nigdy bysmy nie ujrzeli jak dociera do horyzontu zdarzen. Im blizej czarnej dziury, tym woniej plynie czas i z naszego punktu widzenia astronauta takze poruszalby sie coraz wolniej . To spowolnienie czasu miałoby wpływ na dlugosc fali swiatła docierajacego ku nam: postać astronauty bylaby coraz czerwiensza, az w koncu przestalibysmy ja widziec. Dla pechowego astronauty czas otoczenia ulegałby za to przyspieszeniu, ale w pewnym momencie uległby rozerwaniu przez pole grawitacyjne czarnej dziury i flaki latały by wokoło jak w Quake'u. Z poczatku zostałby on rozciagniety przez sile przyciagania, ktora na jednym końcu jego ciła bylaby o wiele wieksza niż na drugim , a nastepnie gdy jego tkanki nie byłyby juz zdolne przeciwstawiac sie grawitacji, zostałyby dosłownie rozszrpane jak w Doom'ie. Dokładny moment, w ktorym to by nastapiło zalezy od rozmiarow czarnej dziury. Przy małej czarnej dziurze spotkałoby to nas jeszcze przed horyzontem zdarzen. Ale przy duzej, prawdobodobnie moglibysmy przezyc w jej wnetrzu kilka godzin, a nawet dni. W ty, okresie czas stale by przespieszał i gdyby nasz astronauta wyjrzał z czarnej dziury, mogłby teoretycznie zobaczyc przyszłość, choc komunikować przez gg z nikim by sie nie mogł. Czarne dziury sa wprawdzie miejscem , do ktorego lepiej sie nie zbizac,a le moga stanowic dobre miejsce do wyrzucania smieci chociazby (a nie jak ja np.wszytki papiery po batonach do biurka chowam). Jesli bowiem jakis jakis obiekt wpadnie do czarnej dziury, niemal cała jego masa przekształca sie w energie. Tak wiec jesli z bezpiecznej odległosci wrzucimy śmieci do czarnej dziury, nie tylko zostana one usuniete z naszego wszechswiat, ale takze oddadza cala enegię, jaką włożono w ich wyprodukowanie. Problemem moze byc jednak zuzytkowanie tej energii... poniewazjest ona emitowana w poatsaci byskow smiercionosnego promieniowania X- wiec interesow nici. To tyle ode mnie. Przepraszam z gory za bledy, ale niechce mi sie sprawdzac całego tekstu.

Pozdrawiam. Jeśli doszliście do tej części tekstu, możecie czuć się oczyszczeni.

PinkDiamond

i TO JEst PrAwiDŁofFy DZiAŁ. tuTAj dykUtUjemY NA tEn tEMat PozOSTaŁE tEMaCIkI -UsUffAm Jezyk

A O ChO CHodJI? jA bniE beNdEM CZyTaĆ bo nie UmJEm TAk DUsHO?

Profesor 33 i 1/3

żal mi Was i tyle Rotfl

Jestem z pewnego foru.m komputerowego, którego nazwy nie zdradzę gdyż moglibyście wziąć na nas odwet. I moderatorom ciężko byłoby blokować w jednej chwili taki przypływ g.łupoty... Dodam, że foru.m należy do większych w Polsce... A wy biedne dziec.i neostrad.y nie dorastacie nam poziomem inteligencji do pięt.

Żegnam bo oczy mnie bolą od tego różu...
FeNkS She NIE beNdziESh JUsh roBIć SiarY Wesoly

-PD

Monisia

[link widoczny dla zalogowanych] czyżby to foRumCio Profesor 33 i 1/3? Wesoly

no coosh, nie wshystko jest tu rooshowe, jak soppie ustawish odpowiedniom skurke~!

AAAAAA i proszę nie SPAMIĆ... No, ale tego to Cie chyba na TYM TWOIM foRumCio KOMPUTEROWYM (jednym z największych w Polsce, ojjjjj, kiepska kulturka Wesoly

) NAUCZYLI Kwadratowy

Profesor 33 i 1/3

niah niah... dajcie mi bana... pragnę tego jak powietrza...

Profesor 33 i 1/3

acha nie jestem z pclab ;]

Profesor 33 i 1/3

mamy z Was beke na foRumCio... jesteście pośmiewiskiem normalnych forów dla bardziej rozgarniętych ludzi... zastanówcie się nad sobą co prezentujecie i jak się zachowujecie...